Life in frames / Produkcja filmowa, postprodukcja i animacja
Każdy filmowiec i firma produkcyjna prędzej czy później zmierzyć musi się z problemem archiwizacji danych filmowych, których ilość rośnie w tempie wykładniczym z dnia na dzień. Jak sobie z tym problemem poradzić?
Podwójna stacja dokująca Sharkoon Dual Dock
Każdy filmowiec czy firma produkcyjna prędzej czy później zmierzyć musi się z problemem archiwizacji danych filmowych, których ilość rośnie w tempie wykładniczym z dnia na dzień. Do celów pracy nad bieżącymi projektami używamy szybkich i niezawodnych, choć kosztownych macierzy RAID. Długotrwałe przechowywanie danych wmaga jednak innego podejścia – dane muszą być bezpieczne, ale jednocześnie nośniki powinny być efektywne kosztowo. Zakup zewnętrznych dysków twardych w obudowach nie jest ani najtańszym ani najwygodniejszym rozwiązaniem. Doskonałą alternatywą jest użycie zewnętrznej stacji dokującej, która pozwala w tani i wydajny sposób używać wewnętrznych dysków 3.5″. Rozwiązanie takie polecił jakiś czas temu Nino Leitner na swoim blogu.
W LookyCreative do archiwizacji danych używam podwójnej stacji dokującej marki Sharkoon, która pozwala podłączyć niezależnymi podłączeniami w standardzie eSata jednocześnie dwa dyski twarde 3.5″ albo 2.5″. Takie rozwiązanie zapewnia zarówno bardzo szybki transfer danych, jak i łatwe ich kopiowanie, a dodatkowo dzięki niemu można używać tanie, 3.5″ dyskie wewnętrzne. Archiwizowane dane trafiają jednocześnie na 2 niezależne dyski, nie połączone w RAIDa, z których jeden przechowywany jest w biurze, drugi zaś w bezpiecznym miejscu poza buirem na wypadek włamania lub innych okoliczności.
Głównie używam Samsungów 1.5TB, dobre doświadczenia mam też z Seagate’ami. WD mnie zawiodły kilkakrotnie, więc staram się ich unikać. Stacja dokująca poza podwójnym portem eSAta ma też USB 2.0, zatem aby podłączyć ją do mojego MacBooka Pro przez złącze eSata używam karty PCI Express firmy LaCie.
Całość tego ekwipunku stanowi wygodne, bezpieczne i efektywne kosztowo rozwiązanie.
Swietne rozwiazanie. I b. ciekawy blog.
Dzięki!
Świetne rozwiązanie Patryku. ja też mam złe doświadczenie z WD, właśnie padł mi sterownik dysku na WD i mam dane do odzyskania
(((( powiedz jaki jest koszt tego rozwiązania bo chętnie bym podłączył to do swojego Maca 
pzdr Rafał
Rafał, jeśli to był zewnętrzny dysk w obudowie, to możesz ‘wypruć’ ze środka dysk (to jest zwykłe 3.5″ czy 2.5″) i podłączyć go pod inną obudowę. Ja miałem taki problem z WD MyBook i odzyskałem dane właśnie w ten sposób.
Co do stacji dokującej:
- Sama stacja kosztuje ~170PLN netto, jest dostępna w kilku polskich sklepach internetowych.
- Port 2xSATA Express Card do mojego MacBook Pro kosztował też ~140 PLN netto, można go kupić w Cortland:
http://www.cortland.pl/lacie-sata-ii-3gbits-expresscard-34-2-ports.html
Bez tego portu dyski możesz podłączać przez USB 2.0, ale to jest diabelnie wolne.
Potem pozostaje kwestia kupowania samych dysków. Samsungi 3.5″ 1.5 TB kosztują ok 300 PLN brutto za sztukę.
Dzięki za szybką odpowiedź
WD był w zewnętrznej obudowie ale poszła elektronika na samym dysku niestety, jakiś kontroler zasilania 
Excellent idea Patryk! I’m using the same solution now for my backups. Sharkoon also sells rubber covers for internal disks, which would provide a little extra protection if you need to travel with the disks.
Moge wam zaproponowac bardzo fajne rozwiazanie, wg mnie w bardzo dobrej cenie.
Oparte na bezbieczenstwie i bezawaryjnosci, sorry ze tak na blogu, ale jestem pod wielkim wrazeniem waszych prac, jesli bylibyscie zainteresowani to podpowiem co i jak.
Maila podalem, wiec kontakt jest.
Jeśli masz jakieś pomysły w tym temacie – zapraszam do podzielenia się nimi w komentarzach.
Dziele się:
1) macierz IBM DS3200 (wsadzasz w nia zwykle dyski SATA) 12 kieszeni, obsluga hdd 2tb.
Czyli macie 2×12 =24 lub w Raid1 12 TB.
2) macierz infortrend ds12s, tasama pojemność + kieszenie na dyski w zestawie.
Patrzac na ceny dyskow, i skladowania danych to naprawde bardzo dobra jakosc/cena/pojemnosc. dobry dysk sata 1TB kosztuje ok 500 pln, badziewny to 250.
Tylko że taka macież kosztuje kilkanaście tysięcy złotych. To jest kupa kasy, a ja nie potrzebuję jednoczesnego dostępu do tych wszyskich danych.
Mogę je sobie trzymać na wymiennych dyskach.
ok 12k za maciez + 3k pln za dyski. patrzac przez prymat ilosc/dostepnosc/czas to nie ma porownania, masz wszystkie dane w jednym miejscu, jeden dostep, a co najwazniejsze wszyskie osoby maja bardzo dobra wydajnosc, pracujac na danym materiale.Maja dostepne wszystkie dane online.
Jeszcze lepsze= tansze to kupic PC w duzej =ogromnej obudowie, dokupic kontroler SATA, zainstalowac darmowego Linuxa, i podlaczyc np. 8 dyskow SATA, takie rozwiazanie to super cena + skalowalnosc zawsze mozna zmiescic dodatkowe dyski.srednio to po 10 sztuk. Robilem osobiscie takie rozwiazania dla kilku agencji reklamowych, w ktorych to borykanie sie z dostepnoscia materialow, oraz pojemnoscia jest na pozadku dziennym. Jak cos pisz, zawsze pomoge dobra rada oczywiscie bezinteresownie.
Na dyskach, musisz przepinac od komp do komp.
2) Nizszy budzet, ale nie taki szybki jak maciez SAN to NAS. np. bardzo dobrze sprawuja sie QNAP – TS-410 1,3k pln + 4dyski 2TB, mozna wpiac SSD, ale to podrozy cala inwestycje,ale bedzie naprawde szybko to dzialac.
Rozwiazan jest wiele, zaleznych od budzetu i potrzeb. Taki NAS to super rozwiazanie