Przeczytaj o prototypie mojej pierwszej timelapse dolly, czyli sterowanej jazdy do timelapse’ów.
Ten post nie jest najświeższym newsem, ale obiecałem kilku osobom napisać o moim prototypie timelapse dolly. Zaprojektowałem urządzenie w marcu, a pierwsze testy timelapsowe miały miejsce w maju. Od tamtego czasu dolly sprawdziła się w warunkach polowych podczas kręcenia timelapsów w Walimiu w czerwcu, a także przy wielu innych okazjach jako jazda kamerowa do nie-timelapsowej pracy.
W założeniach chodziło mi o to, żeby zbudować bardzo tanią i prostą, a do tego modularną jazdę, która będzie się nadawać przede wszystkim do ujęć tmielapse, ale także do normalnej pracy filmowej. Zdecydowałem o wykorzystaniu kratownic aluminiowych, aluminiowego wózka wykonanego według mojego projektu na zamówienie, a także napędów pochodzących z montażu astronomicznego Meade DS80 z kontrolerem Meade 497.
Kratownica jest bardzo lekka, a dolly ma modularną budowę – dysponuję trzema odcinkami o długości 1.5m, co daje mi całkowitą długość pracy 4.5m i jednocześnie zapenia sporą mobilność. Całość mocowana jest przy użyciu gwintów statywowych 3/8″ na statywach fotograficznych.
Jazda pracuje zarówno w trybie timelapse, jak i w normalnym, ręcznym trybie do pracy filmowej.
Poniżej kilka plików z moimi koncepcjami i technicznymi rysunkami produkcyjnymi:
Kilka zdjęć przedstawiających prototyp w okolicach maja:
Podsumowując – cały pomysł się sprawdził i dolly działa. Pierwszy testowy materiał potwierdza, że koncepcja się obroniła.
W czerwcu dolly miała okazję zabłysnąć w terenie – przy kręceniu timelapsów w okolicy przełęczy Walim.
W rezultacie testów zebrałem trochę materiału, z którym poeksperymentowałem w postprodukcji uzyskując finalnie sporo różnych efektów kontroli ruchu: jazdę, ujęcia w stylu kranowym, orbitowanie wokół punktu i standardową jazdę w jednym kierunku.
Dolly sprawdziła się także przy wielu projektach filmowych, szczególnie w rozległych halach Dozamelu, gdzie miałem okazję kręcić film dla Rialex Crane Systems. Używałem jej także podczas ostatnich zdjęć w Krakowie.
Ostatecznie jest kilka błędów i wniosków, ale o to przecież chodziło:
Po kilku miesiącach pracy dolly na siebie zdążyła zarobić i planuję budowę bardziej dopracowanego, nieco mniejszego urządzenia – wszystko w najwyższej jakości technologiach CNC, łączna długość 2.5m w jednym kawałku, praca w pionie i poziomie. Niebawem napiszę o tym temacie w szczegółach.
Could you tell more about cost of it ?
The mechanical parts cost me about EUR 500 including the track and the cart. The electronics – I harvested them from an old DS80 mount which cost me about EUR 250, but you can but separate Meade drives and a controller for about USD 150 on ebay. That’s it.
thanks for replay and info!